7 błędów popełnianych podczas nakładania podkładu

Używasz sypkiego podkładu



Jeśli tak to skończ z tym. Oczywiście istnieje wielu fanów sypkich podkładów mineralnych, które są znacznie lepsze dla twojej skóry (nie zatykają porów, mają działanie antybakteryjne i i są nieraz z filtrem przeciwsłonecznym).



Problem jest taki, że sypkie podkłady nie dają najlepszego wykończenia. Cera wygląda na bardzo, bardzo naturalną i odrobinę przyprószoną. Taki sam efekt można osiągnąć za pomocą podkładu w płynie.

Pudry mają tendencję do zlepiania się i często podkreślają zmarszczki gdyż w większości osadzają się w załamaniach skóry. Co gorsze pudry mineralne sprawiają, że pory wyglądają na bardziej rozszerzone! Jeśli jesteś zwolenniczką makijażu mineralnego - wybierz podkład mineralny w płynie.

Dopasowujesz kolor podkładu do skóry na linii żuchwy.


Tak - właśnie taka jest zasada. Jednak kolor podkładu należy dobrać do koloru skóry w trzech miejscach a nie wyłącznie w jednym a mianowicie: pod oczami, wokół nosa i na linii żuchwy.

Wypróbuj podkład na jednej stronie twarzy i porównaj ją ze stroną bez makijażu.
Idealny podkład to taki, którego kolor praktycznie całkowicie zlewa się z kolorem naszej skóry, jednak jeśli już musisz wybrać pomiędzy podkładem o ton jaśniejszym i o ton ciemniejszym to wybierz ten ciemniejszy. Delikatnie ciemniejszy podkład dużo lepiej maskuje niedoskonałości i ociepla karnację. Zobacz zdjęcie obok. Emily Blunt wybrała odcień podkładu o ton jaśniejszy od skóry - nie wygląda to rewelacyjnie.

Nie używasz bazy pod makijaż.


Większość osób wygląda dwa razy lepiej jeśli przed nałożeniem makijażu nałoży bazę, gdyż baza wygładza cerę, podkład się lepiej rozprowadza a makijaż trzyma się o wiele dłużej. Dzięki bazie zmarszczki są mniej widoczne, twarz się nie świeci i wygląda dużo zdrowiej.

Nakładasz podkład palcami lub gąbeczką.


Nakładaj podkład pędzlami. Nakładając podkład pędzlem zużywamy znacznie, znacznie mniej produktu niż nakładając go innymi metodami. Poza tym pędzle są mistrzami jeśli chodzi o ich rozcieranie co oznacza, że cera jest gładsza i bardziej naturalna. Używanie gąbeczek jest OK jednak problemem jest fakt, że ich stosowanie wiąże się z większym zużyciem produktu.


Jeśli zamierzasz kupić pędzel do podkładu to upewnij się, że jest on syntetyczny a nie wykonany z włosia zwierzęcego (nigdy nie należy używać włosia zwierzęcego do produktów w płynie). Włosie syntetyczne jest przyjemniejsze w dotyku i znacznie delikatniejsze.

Nakładasz podkład na całą twarz.


Nie jest to konieczne. Celem nakładania podkładu nie jest pokrycie nim każdego centymetra twarzy - tak naprawdę powinien być używany wyłącznie na obszarach, gdzie jest to potrzebne.

Zanim nałożysz podkład pomyśl gdzie jest on ci potrzebny: zaczerwienienie wokół nosa czy na brodzie, cienie pod oczami, przebarwienia na twarzy itp. Nałóż pędzlem podkład na określone obszary, rozetrzyj go i jeśli kolor podkładu jest idealnie dobrany to twarz powinna wyglądać bez zarzutu.

Nakładasz korektor przed podkładem a nie po.


Jaki jest cel nakładania korektora jeśli wszystkie niedoskonałości zamierzasz ukryć za pomocą podkładu? Korektor nałóż pędzelkiem (najlepiej korektor w kremie a nie w płynie) na wierzch podkładu w miejsca gdzie jest jeszcze ewentualnie taka potrzeba a następnie go delikatnie rozetrzyj. Wyłącznie kolorowe korektory np. zielony czy żółty należy stosować przed podkładem.

Nakładasz puder za pomocą dużego, puszystego pędzla.

Jeśli chcesz utrwalić podkład to zainwestuj w puder transparentny, który nie tylko jest idealny dla każdego typu karnacji, ale również zapobiega ścinaniu się i ważeniu podkładu. Należy tylko pamiętać, aby go dokładnie rozprowadzić - nie tak jak Nicole Kidman.