agorafobia

Jak pokonać agorafobię?
ZdrowieZdrowie - specjalista Tipy.pl

Agorafobia dosłownie oznacza lęk przed otwartą przestrzenią. Jednakże w języku medycznym agorafobia ma rozszerzone znaczenie. Jest to także lęk przed zbiorowiskami ludzkimi, miejscami publicznymi (sklepy, kina), oddalaniem się od domu i samotnymi podróżami. Agorafobia objawia się zwykle napadami lękowymi, które mogą być połączone z wystąpieniem objawów depresyjnych i natręctw. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek jak pokonać agorafobię.
1
Aby pomóc komuś pokonać agorafobię trzeba ją najpierw zrozumieć. Choroba ta nie wynika tylko z lęku przed przestrzenią lub zbiorowiskami ludzkimi. Agorafobia wiąże się ze strachem, że wystąpi u chorego jakiś problem zdrowotny i nie będzie w stanie nad nim zapanować. Zacznie się bać nie wiadomo czego, zacznie mu się kręcić w głowie itp. U chorych występuje także silny lęk przed wystąpieniem napadu lękowego. Może ona być objawem głęboko ukrywanych i tłumionych stresów.
2
Zwalczenie agorafobii jest możliwe tylko poprzez specjalną terapię. Polega ona na poruszaniu się "małymi kroczkami", w kierunku wyzdrowienia. Najpierw należy rzucić wyzwanie lękom. Potem trzeba zadać sobie pytanie: czego tak naprawdę się boję? Teraz musi nastąpić zdemaskowanie lękowej sytuacji, musisz zrozumieć, że zbiorowiska ludzkie nie są niczym niebezpiecznym. Napady lękowe można pokonać tylko przez racjonalne przekonanie siebie o bezzasadności strachu.
3
Zawsze wcześniej staraj się przewidzieć, co może cię spotkać po wyjściu z domu, dzięki temu będziesz odporniejszy na wystąpienie jakiegoś impulsu. Nigdy nie przyspieszaj procesu leczenia. Ustal bezpieczne granice abyś był mentalnie przygotowany na nowe wyzwanie.
4
Postaraj się zmieniać swoje zachowanie przez trening mentalny. Musisz zrozumieć, że nie mogą tobą rządzić lęki i napady paniki. Używaj humoru by odzyskać spokój i równowagę w stresującej sytuacji.
5
Rozważ zmianę sposobu odżywiania. Nadmiar kofeiny lub cukru może mieć duży wpływ na twoje stany emocjonalne.
6
Powtarzaj świeżo nabyte umiejętności zachowań - to podstawa, aby wyeliminować strach i kontrolować podniecenie.
7
Jeżeli nie możesz sobie poradzić z tym co się z tobą dzieje konieczne skonsultuj się z psychiatrą. Zaplanuje on leczenie, które pomoże stłumić lęki.
?

Wskazówki
* Zaplanuj wycieczki nieopodal domu. Stopniowo zwiększaj odległość i stopień ich trudności.
* Nigdy się nie poddawaj.
* Poproś kogoś aby ci towarzyszył, osoba ta powinna być wtajemniczona w twoją terapię i gotowa ci pomóc, czyli stale uświadamiać że nie ma żadnego niebezpieczeństwa.

Powiązane porady

Podobne porady

Komentarze (11)

* Pola wymagane

Twój e-mail nie będzie widoczny na stronie

ALEX.C
30.01.2017
Siema z tej strony Alex nie będę się ukrywał Basista z zespołu Maholix. Od roku mam agrofobię z atakami paniki/ Jak się rozpoczeła moja przygoda z agrofobią/ Otóż miałem kontuzję kolana i to dość ostrą jak grałem w piłkę z małolatami na boisku i bum po miesiącu leczenia kolana miałem wrażenie że mam zawał pojechałem cały blady do szpitala mówiąc że w nodze mam zakrzep i że poszeł do serca/ Lekarka mnie uspokoiła powiedziała że miałem atak paniki. Jakie są dalsze objawy. Już jak jestem gotowy do wyjścia wiem że cos jest nie tak serce zaczyna mi walić tętnica na szyi mi chodzi wiem dziwnie to brzmi, Gula w gardle i oddechu nie mogę załapać. Biorę Hydroxyzynę vip 10 mg i mi pomaga dostałem od dokturki. Czego proponuję unikać Alko no raz na tydzień możecie zaszaleć, ale nie za często. Walczcie a to pokonacie wiem że jest trudno, mi też, ale da się, Bądźcie pozytywni i dowcipkujcie ze znajomymi Oglądajcie dużo filmów komediowych i stand upów, Omijajcie kina no chyba że idziecie z dobrymi znajomymi, Jak już macie ostre napady to jedno piwerko nie zaszkodzi tylko pomoże tak zaobserwowałem z własnego doświadczenia, Jeżeli jestescie poza domem i musicie coś załatwić to nie spieszcie się , jeżeli jest ławeczka usiądź i się uspokój, Pozdrawiam Alex
Vinette
27.06.2016
Musisz iść z nim do psychiatry. Wiem, że brzmi strasznie ale w rzeczywistości to jedyny ratunek. Dostanie odpowiednie leki hamujące napady paniki co pozwoli mu wyjść spokojnie z domu. I przede wszystkim terapia. Ja leczę się już 12 lat. To ciągle wraca ale da się z tym walczyć.
załamana
21.05.2015
mój mąż od 1,5 roku walczy z tą chorobą, ale nie umie się zdobyć na to by zacząć wychodzić, nie wiem jak tak dalej żyć powoli ja też mam problemy z psychiką od ciągłych ataków paniki ciągłego ataku z jego strony że nie wiem co czuje, jak ja mam mu pomóc?
anka0920
29.04.2013
Rowniez gdy wychodze z domu zaczynem sie pocic kreci mi sie w glowie. Na ulice zawsze wychodze z kims bo czuje sie bezpieczniejsza.Mecze sie z tym od roku jest to bardzo meczace poki co nie bylam jeszcze u zadnego lekarza
innaja
12.05.2012
2012-05-10 Witam.Do dzisiaj nawet bym nie pomyślała,że taka choroba nawet istnieje,a dowiedziałam się tego z telewizji. Od razu weszłam w internet,bo także mam podobne symptomy. Od kilku lat siedzę w czterech ścianach,wiedziałam że coś jest ze mną nie tak,bo to nie jest normalne,żeby człowiek tak unikał ludzi i nie tylko,wstydzę się jeść przy ludziach,autobusami boję się jeździć,nie potrafię rozmawiać z ludźmi,a jak ktoś do mnie podchodzi to ogarnia mnie taki strach zaczynam się pocić i takie mam zawirowania w głowie,że czasami już nie mam sił z tym walczyć. Jestem na utrzymaniu narzeczonego już 8 lat,tylko dlatego że boję się miejsc gdzie są tłumy,a wiadomo szkoła praca wszędzie.Wstydzę się tego że tak jest. Chciałabym to zmienić! Pomocy. Pozdrawiam.
Maja
10.05.2012
Witam.Do dzisiaj nawet bym nie pomyślała,że taka choroba nawet istnieje,a dowiedziałam się tego z telewizji. Od razu weszłam w internet,bo także mam podobne symptomy. Od kilku lat siedzę w czterech ścianach,wiedziałam że coś jest ze mną nie tak,bo to nie jest normalne,żeby człowiek tak unikał ludzi i nie tylko,wstydzę się jeść przy ludziach,autobusami boję się jeździć,nie potrafię rozmawiać z ludźmi,a jak ktoś do mnie podchodzi to ogarnia mnie taki strach zaczynam się pocić i takie mam zawirowania w głowie,że czasami już nie mam sił z tym walczyć. Jestem na utrzymaniu narzeczonego już 8 lat,tylko dlatego że boję się miejsc gdzie są tłumy,a wiadomo szkoła praca wszędzie.Wstydzę się tego że tak jest. Chciałabym to zmienić! Pomocy. Pozdrawiam.
Donata
04.09.2010
do luki: z fobiami jest tak, że im później zaczyna się je leczyć, tym terapia dłużej trwa i jest trudniejsza. Dlatego powinieneś już się tym zająć. Mam nadzieję że się wyleczysz jak najszybciej. pozdrawiam
Donata
04.09.2010
Do lulki: myślę że powinieneś iść do lekarza. To prawda że lekarz nie każdemu jest w stanie pomóc, ale jeśli nie pójdziesz to stracisz nawet tą szansę. Jeśli nie będziesz z tym walczyć może być tylko gorzej. Syn koleżanki mojej mamy ma coś podobnego i od kilku już lat w ogóle nie wychodzi z domu. Na początku jak jeszcze wychodził co było coraz gorzej - bał się ludzi, wydawało mu się że wszyscy go obserwują i na niego patrzą, źle się czuł w szkole, na ulicy czy w sklepie. Skończyło się to tak, że choroba nie pozwoliła mu nawet ukończyć szkoły :/. Teraz terapeuta przychodzi do niego do domu, jednak póki co na niewiele się to zdaje. Więc naprawdę musisz zacząć coś z tym robić. Przede wszystkim jeśli pijesz (nawet sporadycznie) to przestań - w ogóle - alkohol tylko pogłębia takie rzeczy. Staraj się też sam siebie leczyć. Np w leczeniu różnych fobii stosuje się często psychoterapię implozywną (np. wyobrażaj sobie że jesteś w środku rozwrzeszczanego tłumu na jakimś koncercie). Takie wyobrażenia powinieneś powtarzać kilka razy dziennie.Inną metodą leczenia jest wygaszanie reakcji poprzez tzw. zanurzanie - wychodzisz naprzeciw swoim lękom. Więc powtarzasz jak najczęściej czynność której się boisz. Np wchodzisz do autobusu a na następnym przystanku wychodzisz i wchodzisz do następnego.Tu jest fajny artykuł, możesz poczytać http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/rozum/dwa-sposoby-oswajania-leku_37388.html
lulki
02.09.2010
Dziękuję za odpowiedz
Napisałem tylko przykład dziwnych moich lęków! Powiem krótko Niestety od paru lat tkwi we mnie agorafobia!
A co za tym idzie miewam częste DEPRESJE bo jak nie popasc w depresje jak np 'wtydzisz sie jesc miedzy ludzmi!
Zastanawiam sie tak wogóle z kąd takie coś u człowieka moze wystepować !ja juz choruje od paru lat! i niestety psuje mi to całe moje życie ! nie mogę normalnie funkcjonować przez to mnie dopada!
Tak próbowałem juz setki razy tak robić jak pani doradza zeby sobie tłumaczyc ! Ale to nic nie daje ! tylko jeszcze gorzej mnie to nurtuje bo juz musze myslec o tym, jak , co i kiedy mam zrobić! samo wejscie do autobusu juz musze sie przygotować czyli gdy np ; otwierają sie dzrzwi znowu mnie to sama reakcja dopada to tak jakbym w krótkim momencie WSTRZYKNĄŁ sobie w głowe jakis srodek który utłumania w ułamku sekundy! i o tego czuje sie nie pewny!
Najdziwniejsze jest jeszcze u mnie to ze uwielbiam rozmawiac z ludzmi! ale MUSZE SIE CZUC KOMFORTOWON W PEWNYM MOMENCIE CZYLI NIEBYC SPIĘTYM !
dlatego czasami sam juz niewiem dlaczego to mam !
jedyna odpowiedz na to jest to ze w szkole zawodowej trochę mnie dreczono tkzw> dołowano !!i to bardzo! no i co i pózniej psychika juz sobie zakodowała pewne reakcje itd!
pisze o tu o tym poniewaz KIEDYS WOGÓLE NIE WIEDZIAŁEM CO TO NAWET JEST NP ;FOBIA! MOGŁEM NAWET DO 10 LUDZI NA RAZ MÓWIC I BYŁEM SOBIE NA LUZIE!
BYC MOZE DLATEGO PEWNE NAWYKI charakter juz zakodowany pozostał do dzis to ze gadam duzo bo lubie !
Bo jak nieraz czytałem kogos wpisy to było ze nie wie jak sie odezwac nawet do ludzi! no ja tego nie posiadam!
i chociarz to mnie cieszy! ale jezeli to rtak dalej ma byc i trwac to niewim jak to sie potoczy dalej !
przez to gówno juz próbowałem popełnic samobójstwo ale to dlatego iz przez swiadomosc moja iz nie potrafie zachowac sie na luzie np na przyjeciu rodzinnym np ;samo jedzenie posiłków ! człowiek za długo takich zeczy nie moze wytrzyamc ! pozdrawiam
Donata
02.09.2010
do luki: myślę że tylko ty sam możesz sobie pomóc. Strach tkwi w twojej głowie i musisz go zwalczyć a nie mu się poddawać. Za każdym razem jak będziesz szedł do palarni i poczujesz się niepewnie zadaj sobie pytanie: czego się boję? co mi się tam może stać? co mi grozi? Wyobraź sobie również, że tam wchodzisz i czujesz się dobrze. Jeśli w swoim wyobrażeniu będziesz czuć się dobrze, to tak samo będziesz czuć się ja jawie. Też nie uważam, abyś musiał iść z tym do lekarza - tacy lekarze ci nie pomogą, będą tylko starali się wpłynąć na ciebie, abyś sam sobie pomógł. Więc tak czy inaczej, to czy się będziesz bać i jak się będziesz czuć zależy tylko od ciebie a nie od lekarzy czy leków.

ps. Jednak z drugiej strony czy boisz się tylko palarni czy też innych zamkniętych pomieszczeń? Jeśli tylko palarni to może wynikać z tego, że jest tam dużo dymu przez co ciężko jest oddychać. Nawet dla osoby, która się nie boi, jest to trudne. Więc może lepiej ogranicz palenie w pracy, lub wychodź palić na zewnątrz na świeże powietrze.