16 rakotwórczych produktów spożywczych - czego bezwzględnie unikać?

Popcorn z mikrofalówki

Szybka i smaczna przekąska: popcorn z mikrofalówki. Jednak czy byłby dla ciebie tak samo kuszący, gdybyś wiedział, że może przyprawić cię o raka wątroby, jądra lub trzustki? Opakowania, w których znajduje się popcorn przeznaczony do przygotowania w mikrofalówce są wyścielone rakotwórczym materiałem. Niebezpieczny jest również „maślany” aromat dodany do popcornu. Jeśli lubisz tę amerykańską przekąskę, powróć do korzeni. Kup luźno zapakowane ziarenka i podgrzej je na oleju.

Produkty nieekologiczne

Pewnie myślisz, że owoce i warzywa to samo zdrowie. Owszem, ale tylko te, które pochodzą z ekologicznych upraw. Pozostałe mogą być pryskane niebezpiecznymi pestycydami, które są wiązane ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka. Przykładem może być środek chwastobójczy o nazwie Altrazine – szeroko stosowany w USA, ale zakazany w Europie, ponieważ prowadzi do bezpłodności. Inny problem w przypadku żywności z nieekologicznych upraw to stosowanie toksycznych nawozów i hormonów, które mają sprawić, że owoce i warzywa będą rosnąć większe i bardziej dorodne. Najbardziej „nafaszerowane” chemią są jabłka, pomarańcze, zagraniczne truskawki i winogrona. Pamiętaj, żeby ZAWSZE dokładnie myć owoce i warzywa, choć nie daje to gwarancji, że pozbędziesz się wszystkich pestycydów.

Pomidory z puszki

Jak to? Przecież pomidory to samo zdrowie. Zawierają cenny składnik likopen, który zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Jednak jego dobroczynne działanie jest całkowicie niwelowane przez związki chemiczne znajdujące się w puszcze, w której zamknięte są pomidory. Warzywa te mają odczyn kwasowy, zatem szkodliwy związek Bisfenol A przenika z opakowania do wnętrza pomidorów. Specjaliści twierdzą, że spożywanie tego związku może być przyczyną wielu rodzajów raka, chorób serca i problemów z płodnością. Zatem następnym razem, gdy najdzie cię ochota na sos pomidorowy, wybierz pomidory w słoiku lub te zerwane z grządki.

Przetworzone mięso

Każdemu mięsożercy trudno będzie zrezygnować z szyneczki na kanapce, plasterka salami na pizzy czy przysmażanego boczku. Jednak taka dieta ma swoje wady. Przetworzone mięso zawiera bowiem bardzo dużo soli i innych środków chemicznych, które mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Szerokim łukiem omijaj półki w marketach, na których wyłożone jest zamknięte w foliowych opakowaniach mięso. Pełno w nim substancji konserwujących o działaniu rakotwórczym, w tym także tych, które obecne są np. w dymie papierosowym.

Łosoś z farmy rybnej

Ryby – w szczególności łosoś – to jeden z najlepszych wyborów spożywczych. Jednak więcej, niż 60% łososia hodowanego w USA pochodzi z farm rybnych, a ten może być śmiertelnie niebezpieczny. Ryby hodowane na farmach rybnych są karmione „paszami” skażonymi chemikaliami, antybiotykami, pestycydami i innymi rakotwórczymi substancjami, które możemy znaleźć m.in. w azbeście. Łosoś z farmy jest też bardziej tłusty, niż ten hodowany naturalnie, co znaczy, że może wchłonąć więcej toksyn. Następnym razem, kiedy zapragniesz dostarczyć swojemu organizmowi zdrowej dawki kwasów Omega-3, nie oszczędzaj, tylko zainwestuj w oryginalnego łososia sprowadzanego z Norwegii.

Chipsy ziemniaczane

Może i są smaczne, chrupiące i absolutnie obowiązkowe na każdej imprezie, jednak niepozorne chipsy mogą być też śmiertelnie niebezpieczne. Nie tylko przyczyniają się do nadwagi (ze względu na dużą zawartość tłuszczów trans), ale również są źródłem dużej ilości sodu (prowadzi do nadciśnienia), sztucznych aromatów, barwników i środków konserwujących. W chipsach może też być obecny składnik o nazwie akrylamid, który jest znaną substancją rakotwórczą obecną m.in. w papierosach. Zamiast jeść chipsy (czy dawać je swoim dzieciom!), zdecyduj się na precelki, czy domowe chipsy z jabłek.

Utwardzone tłuszcze roślinne

Utwardzone tłuszcze roślinne nie są tłoczone w sposób naturalny (jak oliwa z oliwek, olej rzepakowy czy sojowy), ale muszą być pozyskiwane w sposób sztuczny. Powszechnie dodaje się je do wielu produktów spożywczych, ponieważ przedłużają ich trwałość. Utwardzone tłuszcze roślinne są wiązane ze zwiększonym ryzykiem nowotworów, wad wrodzonych, chorób serca i innych ciężkich chorób. NIGDY nie używaj ich do smażenia! Zastąp je naturalnymi odpowiednikami.

Produkty solone, marynowane lub wędzone

Przy produkcji wielu solonych, marynowanych lub wędzonych przekąsek stosuje się szkodliwe azotany, które prowadzą do zmian w naszym organizmie przyczyniających się do znacznego zwiększenia ryzyka zachorowania na raka. Wędzone produkty (wędliny, orzechy) absorbują dym wędzarniczy, który zawiera te same substancje smoliste, które można znaleźć w papierosach. Spożywanie produktów solonych, wędzonych lub marynowanych może prowadzić do zachorowania na raka jelita grubego lub żołądka.

Przetworzona mąka pszenna

Powszechnie mówi się, że białe pieczywo tuczy i trzeba je wyeliminować z diety. Niewiele osób jednak wie, że chemiczne wybielanie mąki chlorem w postaci gazowej niszczy wszystkie jej wartości odżywcze. Mąka pszenna ma również wysoki indeks glikemiczny, który podnosi poziom cukru we krwi mogąc być przyczyną cukrzycy. Guzy nowotworowe niejako żywią się zawartym we krwi cukrem, więc eliminując z diety przetworzoną mąkę możemy nie dopuścić do ich powstania lub zahamować ich rozrost.

Żywność modyfikowana genetycznie (GMO)

Wokół GMO od jakiegoś czasu toczy się zażarta dyskusja. Gdy żywność ta po raz pierwszy trafiła do sklepów (a było to w 1996 roku w USA), wskaźnik Amerykanów cierpiących na 3 lub więcej choroby przewlekłe w ciągu zaledwie 9 lat skoczył z 7 do 13%. Odnotowano również niebywały wzrost alergii i przypadków autyzmu wśród dzieci, zwiększyła się liczba osób mających problemy z płodnością i/lub układem pokarmowym. U szczurów karmionych modyfikowanymi genetycznie warzywami zaobserwowano pojawienie się olbrzymich guzów. Jednym z największych problemów było wykrycie modyfikowanego genetycznie bydlęcego hormonu wzrostu w mleku.

Jeśli chcesz cieszyć się zdrowiem, trzymaj się z daleka od tych biotechnologicznych nowinek i zawsze wybieraj wyłącznie produkty pochodzące z certyfikowanych ekologicznych hodowli.

Cukier oczyszczony (rafinowany)

Komórki nowotworowe uwielbiają cukier rafinowanym, który gwałtownie podnosi poziom insuliny i przyczynia się do rozwoju raka. Syrop kukurydziany o bardzo wysokiej zawartości fruktozy jest jednym z najgorszych przedstawicieli w tej kategorii, a znajdziesz go w niemal wszystkich słodyczach. Nic więc dziwnego, że pośród tylu osób uzależnionych od łakoci tak gwałtownie rosną wskaźniki zachorowania na raka.

Sztuczne słodziki

Choć wiele osób wybiera sztuczne słodziki, ponieważ nie są tak tuczące jak cukier, prawda jest taka, że szkodzą one organizmowi znacznie bardziej, niż kilka nadmiarowych kilogramów. Osoby spożywające słodziki w napojach gazowanych, kawie, czy „dietetycznych” cukierkach, w rzeczywistości tyją częściej, słodziki nie pomagają też chorym na cukrzycę. Jeden z najpopularniejszych słodzików – aspartam, może prowadzić do drgawek, zaćmy i gastroparezy. Używanie sztucznych słodzików nie pomaga organizmowi kontrolować dziennej dawki kalorii, co sprawia, że nasz apetyt na słodycze jest jeszcze większy. Na skutek spożywania sztucznych substancji słodzących w organizmie powstaje toksyczny związek o tajemniczej nazwie DKP, który prowadzi do tworzenia się złośliwych nowotworów, w szczególności guzów mózgu. Podsumowując, nie ma żadnego sensownego powodu, żeby kiedykolwiek w życiu sięgnąć po sztuczny słodzik.

Produkty z napisem „dietetyczny”, „0%” itp.

Może wydaje ci się, że wybór produktów „dietetycznych”, „o obniżonej zawartości tłuszczu”, czy „0%” jest najlepszym wyborem, jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Tego typu produkty wyrządzają więcej szkody, niż pożytku. Dzieje się tak głównie z powodu zawartych w nich sztucznych substancji słodzących (najczęściej aspartamu), które wywołują raka, wady okołoporodowe i problemy z sercem. Wszystko, co „dietetyczne”, jest w rzeczywistości chemicznie przetworzone, nie jest to prawdziwe, zdrowe jedzenie. Niektóre z tego typu produktów zawierają dodatkowo substancje uzależniające (podobne do tych znajdujących się w kokainie) dające ci poczucie zadowolenia, ale i prowadzące do uzależnień. Wyświadczysz swojemu organizmowi przysługę, jeśli będziesz jeść prawdziwe, naturalne produkty, oczywiście z ekologicznych upraw.

Alkohol

Alkohol to druga, po papierosach, najczęstsza przyczyna raka. O ile umiarkowane i niskie spożycie alkoholu może nam wyjść na zdrowie, np. zmniejszając ryzyko chorób serca, nadużywanie tego typu trunków prowadzi do zawału serca, udaru i przedwczesnej śmierci. Nadużywanie alkoholu to najczęstsza przyczyna raka jamy ustnej, przełyku, wątroby, jelita grubego, odbytu i piersi. Ale nie martw się. Nie musisz zostać całkowitym abstynentem. Ogranicz się jednak do jednej lampki wina do obiadu. Jednej. Nie więcej.

Czerwone mięso

Nie martw się, nie musisz rezygnować z ulubionego steku. Czerwone mięso jest ważnym elementem zdrowej diety, pod warunkiem, że spożywamy je w małych ilościach. Mięso pochodzące z ekologicznej hodowli może nawet pomóc w walce z niektórymi typami raka! Problem pojawia się jednak wśród tych osób, które codziennie fundują sobie przekąski np. w postaci hamburgerów. U takich osób ryzyko rozwoju złośliwego nowotworu wzrasta do 22% (mężczyźni) i 20% (kobiety). Nafaszerowane hormonami czerwone mięso przyczyniać się też może do zachorowania na raka jelita grubego. Pamiętaj więc, by wybierać tylko to najwyższej jakości i nie spożywać go zbyt często.

Słodzone napoje

Napoje słodzone i gazowane, takie jak ice tea, cola, czy słodzone soki owocowe to coś, czego zdecydowanie powinieneś unikać. Mają mnóstwo kalorii, cukru i sztucznych dodatków, a absolutnie żadnych wartości odżywczych. Jedna puszka coli zawiera około 10 łyżeczek cukru, a bardzo popularne napoje dietetyczne i „bez cukru” są prawie tak szkodliwe dla szkliwa zębów jak kwas zawarty w baterii.
Myślisz, że puszka coli od czasu do czasu nie zaszkodzi? Badania wykazały, że picie zaledwie dwóch puszek tego typu napojów tygodniowo podwaja ryzyko zachorowania raka trzustki! Pamiętaj o tym, gdy następnym razem dasz się skusić reklamom.