rodzina na wakacjach

Jak cieszyć się zdrowiem na wakacjach?

szyszunia - specjalista Tipy.pl
rodzina na wakacjach
1 z 5
Urlop u cioci na działce czy wyjazd nad ciepłe morze – bez względu na to, gdzie odpoczywamy, warto zadbać, by nic nie zakłóciło słodkiego leniuchowania. Skoki ciśnienia, obrzęki czy dolegliwości trawienne to jedne z najczęstszych problemów, które mogą przytrafić nam się na wakacjach. Ale nie jesteśmy na nie skazani! Wystarczy stosować się do zaleceń lekarza i jeszcze przed wyjazdem zapoznać się z kilkoma prostymi zasadami. Oto krótki poradnik, na co zwrócić uwagę, by cieszyć się piękną pogodą i... zdrowiem. Bóle brzucha dzieci, obrzęki nóg mamy, nadciśnienie taty? Żadna z tych dolegliwości nie musi psuć wspólnego wypoczynku…
1
biegunka
Mniejsze ryzyko zatrucia

Problemom trawiennym sprzyja nie tylko nieświeże jedzenie, ale też zetknięcie się z bakteriami innymi niż te, które są w naszym najbliższym otoczeniu.
Jeśli mamy tzw. delikatny żołądek, warto przez tydzień przed wyjazdem, a potem przez cały pobyt, przyjmować probiotyki. Są to tzw. dobre bakterie, które wzmacniają odporność na zakażenia i uszczelniają ściany jelita. Tworzą więc barierę ochronną przed zarazkami mogącymi spowodować zatrucie. Ponadto preparaty z probiotykami skracają czas trwania biegunki i pomagają odbudować naturalną florę bakteryjną jelit. O probiotykach warto pamiętać zwłaszcza wtedy, gdy wyjeżdżamy z dziećmi za granicę. Zmniejszą ryzyko tzw. biegunki podróżnych, wywołanej zmianą klimatu, wody i jedzenia.

Unikajmy ryzykownych dań, np. z surowego mięsa, sałatek z majonezem czy ciastek z kremem. Podczas upałów wyjątkowo szybko się psują. Wtedy mogą się w nich rozmnożyć bakterie np. salmonelli, powodującej ciężkie zatrucia. Zrezygnujmy też lodów, które wyglądają, jakby były wcześniej rozmrożone (np. w nadmiernie oszronionych opakowaniach).
Obok probiotyków wkładamy do apteczki węgiel. Pomoże, gdy nie uda się uniknąć rozstroju żołądka. Trzeba tylko pamiętać, że jest skuteczny w dużych ilościach: od razu zażywamy 6 tabletek, a potem co 4 godziny po jednej.
2
mierzenie ciśnienia
Ciśnienie pod kontrolą

Już sama zmiana klimatu i nowe wrażenia mogą dać się sercowcom we znaki. Złego samopoczucia można jednak uniknąć.
Odwiedźmy lekarza prowadzącego przed wyjazdem. Być może będzie konieczna modyfikacja dawki leków, np. działających odwadniająco środków moczopędnych. Specjalista może też przepisać nam na wszelki wypadek dodatkowy lek szybko obniżający ciśnienie.
Nie planujmy wycieczek w wysokie góry. Panuje tam zmienne ciśnienie, co u sercowców może powodować zawroty głowy. Rośnie też ryzyko udaru. Jeśli jednak nasze ulubione miejsce to góry, pamiętajmy, by po przyjeździe nie ruszać od razu na szlak, ale zaaklimatyzować się przez kilka dni. Kłopoty z ciśnieniem nie są natomiast przeszkodą, by maszerować czy jeździć na rowerze.
Unikajmy palącego słońca. Zwłaszcza między godziną 10 a 15. najlepiej schronić się w chłodnym pokoju lub na tarasie od północnej strony. Popijajmy wodę, by nie dopuścić do zagęszczenia krwi, które jest dla sercowców niebezpieczne.
Uwaga na leki z wakacyjnej apteczki. Sercowcy nie powinni brać środków przeciwbólowych z kwasem acetylosalicylowym, ibuprofenem, diklofenakiem i naproksenem. Bezpieczny dla nich jest paracetamol.
3
alergia skóry
4 rady dla alergików

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło nam się silnie zareagować na jakiś pokarm lub ukąszenie owada – np. spuchły nam wargi, wystąpiła silna wysypka, najbezpieczniej mieć przy sobie specjalny lek przeciwwstrząsowy oraz dodatkowo wziewny lek rozszerzający oskrzela. W przypadku wystąpienia obrzęku dróg oddechowych – mogą uratować życie.
W restauracji pytajmy o skład dań, uprzedzając o alergii pokarmowej.
Używajmy preparatów odstraszających owady ze składnikiem DEET co najmniej 20 proc.
Bez względu na rodzaj uczulenia dbajmy o to, by podczas letnich wycieczek nigdy nie przebywać samemu.
4
nogi latem
Nogi bezpieczne w podróży

Długie siedzenie w autokarze czy samochodzie powoduje, że krew nie może swobodnie płynąć z nóg w kierunku serca. To sprzyja groźnemu zakrzepowemu zapaleniu żył. Niebezpieczeństwo jest większe, gdy stosujemy środki hormonalne – jako antykoncepcję lub w czasie menopauzy, a także zmagamy się z nadwagą.
Jeśli już mamy problemy z żylakami, przed długą podróżą warto zgłosić się do lekarza rodzinnego, który może zalecić przyjęcie środka z heparyną. To lek, który rozrzedza krew i zmniejsza ryzyko zakrzepu.

W czasie drogi poruszajmy stopami. Jadąc samochodem, róbmy przerwy na ćwiczenia nóg. W autokarze czy samolocie stawajmy przy swoim fotelu na palcach, potem na piętach – co najmniej kilkanaście razy, tak by uruchomić mięśnie łydek, co pobudzi krążenie w nogach.
By uniknąć obrzęków w czasie wypoczynku na miejscu, przez cały dzień popijamy wodę, małymi łykami. Wbrew pozorom to brak płynów sprzyja zatrzymaniu wody w organizmie. Podobnie jak nadmiar soli.
Spakujmy do apteczki preparaty wspomagające krążenie i zapobiegające obrzękom (np. z kasztanowcem i arniką). Polecane są zarówno doustne tabletki, jak i żele do wcierania.
Gdy po upalnym dniu nogi stają się ciężkie, ulgę przyniesie im masaż pobudzający przepływ krwi.
Dzieciom możemy podawać probiotyki w kroplach lub wsypując proszek z kapsułki czy saszetki do mleka.
Strona 1 z 5

Powiązane porady

Podobne porady

Komentarze (0)

* Pola wymagane

Twój e-mail nie będzie widoczny na stronie