- Zakładanie Rodziny
- Rodzicielstwo
- Ciąża
- Nastolatki
- Dzieci
- Noworodki
- Niemowlaki
- Miłość i Randki
- Rodzina
- Małżeństwo
- Rozwód
- Przyjaźń

Jak mieć orgazm bez wytrysku?
Troya - specjalista Tipy.pl

Kontrolowanie oddychania.
Musisz nauczyć się kontrolować swój oddech. Wydłużenie oddechu pozwoli ci nie tylko zapanować nad genitaliami i odczuciami, ale także spowoduje zwolnienie rytmu serca, gdy zbliżasz się do orgazmu. Zacznij ćwiczyć oddech na własną rękę. Weź długi, głęboki wdech, policz do trzech i powoli wypuść powietrze. Najlepiej będzie, jeżeli wypuścisz powietrze przez nos - to powoduje, że wydech staje się jeszcze dłuższy.
Wzmocnienie mięśni miednicy.
Mięśnie miednicy odpowiadają między innymi za wstrzymywanie przepływu moczu. W większości przypadków używamy tych mięśni zupełnie nieświadomie. Możesz je jednak wyćwiczyć właśnie wstrzymując mocz. Na początek spróbuj tylko raz powstrzymać strumień moczu podczas załatwiania się. Z czasem spróbuj zatrzymywać strumień moczu kilkakrotnie.
Metoda stop/start.
Wytrenuj tą metodę na własną rękę przez masturbację. Kiedy poczujesz, że zbliżasz się do wytrysku zatrzymaj się na chwilę, do czasu aż poczujesz, że napięcie się cofa i wtedy zacznij od nowa. W ten sposób wzmocnisz mięśnie miednicy i znieczulisz organizm, dzięki czemu później będziesz mógł dłużej się kochać.
Wskazówki
* Aby uniknąć wytrysku kobieta może uformować "trójnóg" z kciuka, palca wskazującego i środkowego, objąć nim czubek penisa i uciskać do czasu, gdy orgazm minie i ciało partnera się rozluźni.
* Innym sposobem na uniknięcie wytrysku jest naciskanie dłonią na czubek penisa, oczywiście może to zrobić twoja partnerka.
* Mężczyzna lub kobieta może również chwycić penisa u jego nasady i trzymać do czasu, aż orgazm nie odejdzie.
Powiązane porady
Podobne porady
Komentarze (7)
Myślę, że łatwiej wyćwiczyć to jako nastolatek, kiedy człowiek uczy się wszystkiego i wszystko jest ciekawe, niż w wieku dorosłym kiedy ma się różne nawyki seksualne i brak chęci do nauki nowych rzeczy. Proponuję nie zmuszać do ćwiczeń partnerki, prościej i wydajniej jest robić to samemu. Na partnerce można wypróbować kiedy się już to opanuje.
Odnośnie tego żeby się rozluźnić, to można zastosować pewną sztuczkę także związaną z mięśniami Kegla. Podczas orgazmu prostata produkuje płyn, który miesza się z plemnikami znajdującymi się w woreczku nasiennym tworząc spermę. Mięśnie Kegla przepompowują spermę na zewnątrz w serii iluś wytrysków. Sztuczka polega na tym by nad mięśniem Kegla zapanować w drugą stronę. Zamiast go zaciskać, spróbować go rozkurczyć i powstrzymać przez zaciśnięciem. Dzięki temu, że będzie otwarty, płyn produkowany przez prostatę na bieżąco nie zostanie od razu usunięty na zewnątrz a zacznie się gromadzić w "pompce". W ten sposób ładunek będzie większy. Jeśli po 2-3 słabszych pierwszych skurczach, które uda się powstrzymać pozwolimy na pełen skurcz mięśnia, cały ładunek wystrzeli za jednym razem jako większa salwa. W tym przypadku też wiem, co mówię, choć w tym taki wprawiony jak w pierwszym nie jestem. Tak czy inaczej dobrze sobie takie rzeczy poćwiczyć i nie mówić, że się nie da.
uważam że jest dokładnie na odwrót!
skurcz mięśni powoduje wytrysk dlatego jeszcze mocniejszy ich skurcz powoduje jeszcze Mocnieszy wytrysk..
dlatego Więcej Luzu panowie, i głowa do góry ;)