Atrakcje turystyczne

Stolicę Irlandii trzeba odwiedzić w marcu. Pachnie wokół wiosną, a patron wyspy, święty Patryk, zaprasza na wesołe parady i festyny. Nigdzie chyba tak radośnie nie manifestuje się dumy z miasta i kraju. Dzień świętego Patryka obchodzony 17 marca to narodowe święto Zielonej Wyspy i dzień wolny od pracy. Tradycyjnie w całym kraju odbywają się wtedy parady. Ta w Dublinie – to widowisko godne Broadwayu. Muzycy, tancerze i artyści w kolorowych strojach w karnawałowej atmosferze pokonują trasę od placu Parnella do katedry świętego Patryka przez trzy godziny. Na fantazyjnych platformach, entuzjastycznie witani przez tłumy, jadą gigantyczne postaci z irlandzkich legend, kibice Bohemiansa (największego klubu piłkarskiego w Irlandii), reprezentanci najlepszych szkół, lokalne orkiestry, a na końcu powoli suną zielone, zabytkowe automobile.

Ruszamy przez czarnomorski półwysep śladem Mickiewicza i polskiej magnatki w... haremie. W sierpniu 1991 r. Michaił Gorbaczow przebywał z rodziną w swojej willi w Gasprze. Prezydent ZSRR chciał spędzić na Krymie krótki urlop i dokończyć pisanie traktatu, mającego ocalić Związek Radziecki przed rozpadem. Pewnego popołudnia niespodziewanie do willi przybył wysoki urzędnik KGB. Gorbaczow sięgnął po telefon, aby zorientować się, co się stało, lecz żadna z pięciu linii nie działała... Chwile grozy nie trwały długo. Nieudany zamach stanu został zgaszony dwa dni później. Ale jeszcze tego samego roku ZSRR przestał istnieć.

To kraina legendarnych harnasi i rozleniwiających ciepłych wód. Uważana za jedną z najpiękniejszych dolin Niżnych Tatr Dolina Demianowska odwiedzana jest chętnie nie tylko przez Słowaków, ale i sąsiadów z Polski. O każdej porze roku, ale szczególnie zimą, gdy przywdziewa malowniczą białą szatę. Długa na 15 km dolina rzeczki Demianówki wcina się głęboko w masyw Niżnych Tatr, formując w nim podziemny system krasowy.

Słynne londyńskie więzienie znajduje się na tzw. East End Londynu, jest to miejsce zaraz obok London Bridge, czyli słynnego londyńskiego mostu. Przepiękne Tower of London wyrasta na Tamizą, zostało zbudowane w 1078 roku przez Wiliama Zdobywcę. Poza królewskim więzieniem, znajduje się tam również królewska rezydencja, menażeria i miejsce przechowywania królewskich klejnotów koronnych, a także zbrojownia. Aby się tam dostać, najłatwiej jest wysiąść na stacji metra Tower Hill.

Rajskie wakacje – tylko na wyspie! Jesienią wciąż masz zapewnioną pogodę, piękne widoki i plaże pod palmami. Możesz wypocząć w tej scenerii i... nie zbankrutować! Starożytni Grecy powiadali, że Rodos jest piękniejsza od słońca. Nazywana bywa Wyspą Róż ze względu na okazałe krzewy różane. Dziś nawet krzykliwe ośrodki wczasowe nie są w stanie przyćmić urody wyspy, na której wciąż można znaleźć miejsca-oazy nieskażone cywilizacją.

Przed wiekami w labiryncie malowniczych wysp, wchodzących w skład Archipelagu Langkawi mieli kryjówki piraci grasujący między Malezją, Singapurem i Indonezją. Legendy o ukrytych przez nich łupach przyciągały łowców przygód i poszukiwaczy skarbów. Nie znaleziono co prawda skrzyń z kosztownościami, ale za to odkryto coś cenniejszego: spokój, dzikie plaże, sielski klimat i dziewiczą przyrodę. Dzisiaj to skarb bezcenny.

Przed wiekami tętniły życiem, na królewskich dworach odbywały się wystawne uczty, a pałace olśniewały przepychem. Dziś dawne stolice Birmy opustoszały. Dla turysty to zaczarowana kraina pełna świątyń i romantycznych krajobrazów. Warto tu przybyć, by zobaczyć Sagaing, miasto mnichów. Ba, można nawet zamieszkać w klasztorze! Przy odrobinie szczęścia uda się nam zobaczyć ceremonię nowicjatu dzieci i poznać z bliska niezwykle głęboką duchowość tubylców. Podróż po Birmie jest niczym wędrówka w czasie. Tu wciąż ludzie żyją nieśpiesznie, a świeczki są popularniejsze od żarówek!

Żeby dobrze go poznać, nie wystarczy dzień, dwa, ani nawet trzy. Budapeszt to jeden z największych skarbów Europy. A jednocześnie miasto tętniące życiem, magnetyczne. Tutaj nie będziecie się nudzić, dlatego warto odwiedzić to miasto z całą rodziną. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Poniżej znajdziecie informacje, które pomogą podjąć wam decyzję o podróży do Budapesztu.

Jesień to najlepszy czas na wędrówkę po górach. Znikają wakacyjne tłumy, a miłośnicy białego szaleństwa jeszcze nie zdążyli przygotować nart. Okolice Laax w szwajcarskiej Gryzonii to jedne z nielicznych górskich miejsc, gdzie można wyjść na szlak bez śniadania. Pod warunkiem, że wyruszymy na szlak kulinarny 8-godzinnego marszu z przerwami na posiłki. Można wykupić karnet, który kosztuje 79 CHF (269 zł) – w każdej z pięciu restauracji proponowane są dwa posiłki do wyboru.